Ja się nie lenię. Ja dziergam zawzięcie szalenie. A na dowód mam zdjęcia czapek, które "już tylko" na podszycie polarkiem czekają.
O proszę, tutaj są:
Czapki dla zaprzyjaźnionej mamy i jej córek. Dla najmłodszej Hello Kitty i różowa z burzą bajecznie kolorowych loków.
Jasno niebieska dla nastolatki.
A dla mamy ta najskromniejsza :)
Draculaura dla wiernej fanki różowej wampirzycy z Monster High.
A tu boczkiem, żeby było widać, że nawet serduszko na policzek udało mi się zmieścić :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz