Czyli czerwcowe zaległości :) , bo słońce, o lato i przy komputerze się siedzieć niechciało.
zrobiłam je z pudełek po budach, kolorowych bristoli, plastiowych zakrętek i polaru;
pościel uszyłam
chyba im wygodnie, co?
Po drugie iś Tilda, podobny do Misi. Jest chłopcem, co chyba widać na pierwszy rzut oka i dla chłopca został uszyty. Oto on:
ładny?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz